KTS Siarka-ZOT Tarnobrzeg nie pozostawił złudzeń Bebetto AZS AJD Częstochowa. Dominujący na polskim podwórku KTS w pierwszym meczu finału play-off oddał gospodarzom seta, chociaż częstochowianki były blisko dużo lepszej zdobyczy.
Wysoka wygrana mówi wiele o przewadze zespołu Zbigniewa Nęcka, natomiast wielkie słowa uznania należą się Roksanie Załomskiej, która dzielnie walczyła z Han Ying a obie zawodniczki w trzecim secie rozegrały akcję sezonu. Fantastyczną i długą wymianę z kontratakami, defensywą, obroną lobami i kolejnymi kontrami spod płotków wygrała ostatecznie Han Ying, ale miejscowa publiczność gromkimi brawami nagrodziła obie tenisistki.
Trochę emocji było także w drugim pojedynku pomiędzy Antoniną Szymańską i Li Qian. Defensorka gospodarzy głównie za sprawą sporego szczęścia i czterech nie do odbioru piłkach bądź w kant stołu, bądź po siatce doprowadziła do wyniku 9:9 i miała serwis. Pierwszy jednak zepsuła, a w drugiej akcji popełniła szkolny błąd.
W trzecim pojedynku, w miejsce Magdaleny Sikorskiej, która uczestniczyła w turnieju w Słowenii wystąpiła Katarzyna Ślifirczyk. Mocno stremowana w pierwszym secie w zasadzie nie podjęła walki z Andreą Todorovic. Gra na poważnie rozpoczęła się od drugiej odsłony, jednak więcej opanowania pokazała tarnobrzeżanka i przypieczętowała wygraną Siarki-ZOT.
Rewanżowy mecz już w sobotę o godz. 17. w Tarnobrzegu. Tuż po jego zakończeniu dekoracja medalowa obu drużyn.
WYNIKI:
Roksana ZAŁOMSKA – HAN Ying 0:3 (-7,-8,-3),
Antonina SZYMAŃSKA – LI Qian 0:3 (-5,-9,-8),
Katarzyna ŚLIFIRCZYK – Andrea TODOROVIC 1:3 (-5,6, -10, -8)