Mocny początek roku dla tenisistek KTS-u Enea Siarkopol nie przyniósł sensacyjnych rozwiązań. W trzech spotkaniach na szczycie i pojedynkiem z beniaminkiem na koniec tarnobrzeżanki ani razu nie były zagrożone utratą punktów. Teraz w spokoju mogą myśleć o nadchodzących meczach w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń.
Zespół pod dowództwem Zbigniewa Nęcka świetnie rozpoczął 2023 rok w Sochaczewie, gdzie kluczowy punkt zdobyła Elizabeta Samara pokonując Irinę Ciobanu. Z kolei we Wrocławiu klasą dla siebie była Fu Yu, która wywalczyła dwa punkty po potknięciu Kingi Stefańskiej. Silnymi nerwami wykazała się takze Eliza wytrzymując pięciosetową batalię z Katarzyną Węgrzyn, indywidualną mistrzynią Polski.
Po dniu przerwy KTS Enea Siarkopol wybrał się do Częstochowy i ponownie zgarnął całą pulę, tym razem także bez straty małych punktów. Całość zakończył błyskawiczną wygraną w Jastrzębiu Zdroju. – To był bardzo trudny tydzień dla wszystkich. Wymagające rywalki plus trudy podróży mogły przełożyć się na wynik, ale moje panie doskonale sobie poradziły – mówi Zbigniew Nęcek.
Teraz drużynę KTS-u czekają przyygotowania do pierwszego meczu w ćwierćfinale, który 24 stycznia odbędzie się w Serbii.