KTS Enea Siarkopol wygrywa 3:0 w pierwszym meczu finału play-off we Wrocławiu. Wynik może być mylący, bo po pierwszych dwóch pojedynkach tarnobrzeżanki, które walczą o 32. tytuł, mogły przegrywać 0:2.
Najpierw Solomiya Brateyko sprawdziła odporność psychiczną Elizabety Samary, a następnie Katarzyna Węgrzyn miała z Fu Yu wygraną na wyciągnięcie ręki. W piątej odsłonie prowadziła 5:1, jednak najstarsza zawodniczka w ekipie Zbigniewa Nęcka popisowo zagrała kolejnych osiem akcji i niespodziewanie to ona stanęła przed szansą na wywalczenie bardzo ważnego punktu. Szansę, po kolejnych czterech wymianach, szybko zamieniła na wygraną. Na koniec popis dała Natalia Bajor, która Annie Węgrzyn nie dała żadnej nadziei na honorowy punkt.
Tarnobrzeski zespół wraca więc do domu z doskonałą zaliczka przed czwartkowym rewanżem.