Dzień Zaduszny. Dzień wspominania i modlitw za tych co odeszli. Dzień, w którym dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Dzisiaj rano zmarł Pan Adam Oleksak, wieloletni szef klubu kibica KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg. Miał 66 lat.
Ostatnią koronę naklejaliśmy wspólnie w 2019 roku, bo przez pandemię korona wirusa świętowanie zostało odłożone na lepsze czasu. To była tradycja nie do naruszenia, tak jak wspólne zdjęcie z drużyną. Pan Adam zawsze pilnował, aby kolejne korony pojawiały się na fladze, którą samodzielnie wykonał. Zresztą tak samo, jak korony, które pieszczotliwie wycinał.
Był z tarnobrzeskimi tenisistkami odkąd pamiętam. To on zawsze ganiał po finale zawodniczki i wylewał na nie szampana, odkorkowanego niemal równo z ostatnią piłką sezonu. To on był jednym ze starej gwardii, która – póki starczało sił – podrzucała każdą ze świeżo upieczonych mistrzyń Polski, nie wyłączając trenera, tyle razy, ile koron na fladze. Ze swoją nieodłączną trąbką, która nagle wydawała przeraźliwe dźwięki, był na każdym meczu i dopingował z całego serca. Zawsze wierzył, że wygramy, bo przecież „nawet słynna Barcelona, KTS-u nie pokona”…
Dziękujemy, że był Pan z nami, Panie Adamie.
Trener, Kinga i wszystkie zawodniczki, które wraz z Panem wygrywały i przegrywały
O szefie Klubu Kibica KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg nie jeden raz pisały gazety:
Prawdziwi fani nie wyzywają. Kulturalne kibicowanie jest sztuką
źródło: Echo Dnia
