KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg zameldował się w półfinale Ligi Mistrzyń po powtórnym pokonaniu AD Quattro Mori. Tym razem tarnobrzeżanki wygrały nad osłabionymi rywalkami 3:0, a pierwsze punkty w sezonie zdobyła Han Ying. W półfinale zmierzą się z bardzo wymagającym rywalem z Berlina. Pierwszy mecz odbędzie się pod koniec marca.
– Czułam ekscytację, stres, radość i sama nie wiem co jeszcze. Tak się cieszę, że znowu tu jestem – mówiła Han Ying, która po ponad roku przerwy i dwukrotnym zerwaniu ścięgna Achillesa wróciła do składu KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg. Na rozgrzewce „Hania” prezentowała się świetnie, jednak w pierwszym secie wyglądała na zestresowaną, chociaż jej dużo młodsza rywalka Miriam Carnovale w grze na defensywę ma jeszcze sporo do poprawy. – Nagle byłam usztywniona i dopiero w drugim secie emocje trochę odpuściły – komentowała występ liderka KTS-u.
Włoski zespół przyjechał do Tarnobrzega mocno osłabiony. Nie dość, że ponownie nie mogła wystąpić chińska obrończyni Hu Li Mei, to zabrakło jeszcze Elizabet Abraamian a jak się później okazało Tania Plaian miała w dniu meczu planowaną operację biodra, którą z braku zawodniczek musiała przełożyć. Tyle przeciwności nie pozbawiło jednak rywalek woli walki. Przekonała się o tym choćby Natalia Bajor, która na początku musiała wytrzymać szalony napór Arianny Barani. Przewaga umiejętności tarnobrzeżanki była tak duża, że mecz i tak zakończył się w trzech setach.
Ostatni pojedynek zapowiadał się najciekawiej. Tania Plaian w Cagliari pokonała Elizabetę Samarę i w Tarnobrzegu także zaczęła bez żadnego respektu. Dobra taktyka i rozsądna gra przysporzyły Samarze dużo kłopotów zwłaszcza na początku spotkania. Podopieczna Zbigniewa Nęcka dopiero w drugiej połowie seta zaczęła grać ofensywniej, ale i tak przegrała go na przewagi. Kolejna odsłona rozpoczęła się wyrównanie, ale Plaian nieoczekiwanie po trzech akcjach podeszła do sędziego i zdecydowała się zakończyć mecz. Kilkanaście sekund później zupełnie się rozpłakała i wskazując na biodro oznajmiła, że nie może kontynuować gry.
KTS Enea Siarkopol zmierzy się w półfinale z bardzo niewygodnym rywalem z Berlina, który ma potencjalnie najsilniejszy skład w Lidze. Pierwszy mecz odbędzie się w Niemczech w ostatni weekend marca. Rewanż miesiąc później w Tarnobrzegu.
Natalia Bajor – Arianna Barani 3:0 (7, 3, 6),
Elizabeta Samara – Tania Plaian 3:1 (-13, 1, 0, 0).